wtorek, 13 sierpnia 2013

codzienność

Hej Mordeczki :*
Dziś znów do pracy na 15 . 
Szczerze mam dość chdzenia "na raty". Ale w naszym urzedzie pracy ze stażem to tragedia. Trzeba wyczekać się na maxa . Nic nie poradzę, na razie dobrze , że chociaż coś kasy wpada co miesiąc.  W czwartek przylatuje do nas z Edynburga Ignac (kuzyn mojego M.)z mamą . Będą w Polsce ok 10 dni . Więc na pewno wszystkie te dni bedą planowane pod nich aby spędzić z nimi jak najwięcej czasu :) . Na weekend mielismy jechać do Skorzęcina pod namioty ale raczej nie wypali . A szkoda .. Przydało by mi się trochę oderwania od codzienności . Niestety mój M.  non stop w rozjazdach i nie ma co liczyć na dłuższy niż jednodniowy
 wyjazd .


Dodaje kilka fotek niestety nie powalają one jakością ze względu na jedyna 2mpix w telu :P

                Patrysia :
Moje ulubione trampoliny które łącze ze wszystkim czym się da :D
Moje nowe spodzieniachy z Bershki :) kupione w outlecie za nie całe 3 dyszki :) Chętnie je odsprzedam bo zlatują mi z tyłka . Jest to Rozmiar L. Kupując nnie zwróciłam uwagi

Dodaje też małego Ignacha :) zdjęcie z przed roku jak byłam z M. u niego na wakacjach :)




MIŁEGO DNIA :*







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za każdy komentarz i każdą obserwację ! :*